Uprawa ziół na balkonie to zajęcie zarówno dla fanów ogrodnictwa, jak i gotowania. W doniczkach można posadzić mnóstwo sadzonek, które przerodzą się w pachnące dodatki do dań i urozmaicą wygląd tarasu. Które rośliny są najlepsze i dlaczego warto je mieć? Sprawdź, jakie zioła posadzić i jak je uprawiać!
Zalety uprawy ziół na balkonie – po co sadzić zioła?
Balkonowy ogródek to sposób na uzyskanie łatwego dostępu do ziół bez wychodzenia z domu. Podczas gotowania czy przyrządzania drinków wystarczy zerwać kilka listków pietruszki lub mięty, aby cieszyć się pięknym zapachem i urozmaiconym smakiem potrawy. Pozwala to na oszczędność, ponieważ w dłuższej perspektywie sadzonki czy nasiona są tańsze od ziół regularnie kupowanych w marketach.
Świeże zioła są też bardziej aromatyczne niż ich suszone wersje, które znajdują się w sklepach. Doniczki w ładnych osłonkach czy skrzynkach wpływają na wygląd balkonu, pozwalają budować przyjemny klimat i nieco odgrodzić się od wzroku sąsiadów. Często łatwe w uprawie rośliny stają się pobudką do nowego hobby, jakim jest ogrodnictwo.
Prowadzenie własnego ziołowego ogródka sprzyja wdrażaniu w życie ekologicznych nawyków. Zmniejsza się konsumpcjonizm i nie kupuje się w sklepach roślin pakowanych w kolejne opakowania z plastiku. Poza tym świeżo zerwane listki są zdrowe i dostarczają do organizmu wiele cennych witamin czy minerałów.
Ziołowy ogródek na balkonie – które zioła można uprawiać?
- Bazylia – to mało wymagająca roślina, która pasuje do wielu dań. Szczególnie warto dodawać ją do potraw kuchni włoskiej. Doskonale smakuje na pizzy lub z makaronem z pomidorkami i oliwą.
- Mięta – aromatyczne zioło o wielu zastosowaniach. Podobnie jak melisa, nadaje się do zaparzania naparu. Może wpływać na pracę układu pokarmowego. Pasuje do drinków i deserów, a także do niektórych dań wytrawnych np. tacosów.
- Oregano – sprawdza się przede wszystkim w kuchni śródziemnomorskiej. Warto dodawać je do pizzy, sałatek czy makaronów. Uzupełnia również smak domowych zup.
- Pietruszka – to bardzo uniwersalna roślina o wielu właściwościach prozdrowotnych. Sprawdza się m.in. w rosole, potrawach mięsnych czy różnego rodzaju nadzieniach.
- Rozmaryn – charakteryzuje się intensywnym aromatem i pięknym wyglądem. Można go traktować niczym roślinę ozdobną, która przy okazji nadaje się do dań takich jak stek czy focaccia.
- Tymianek – da się z niego przygotować prozdrowotny napar. Doskonale sprawdza się jako dodatek do dań zarówno wegetariańskich, jak i mięsnych.
- Rumianek – delikatne zioło, które można wykorzystać do sporządzenia herbaty, wykonania inhalacji czy okładu na podrażnienia. Ma działanie kojące i poprawia trawienie.
To tylko niektóre zioła, jakie nadają się na ogród na balkonie. Poza nimi istnieje jeszcze sporo innych roślin takich jak szczypiorek, lubczyk czy kolendra, które sprawdzą się w tarasowych warunkach. Najważniejsze jest to, aby dopasować je do swoich preferencji smakowych, potrzeb estetycznych i diety, jaką prowadzi się na co dzień.
Jak uprawiać zioła na balkonie? Doniczki, podlewanie, nawóz, uprawa
Podstawą uprawy na balkonie jest zasadzenie roślin w większych doniczkach. Zazwyczaj sadzonki w marketach znajdują się w bardzo ciasnych pojemniczkach, przez co korzenie nie mogą się odpowiednio rozwijać, a woda szybko wyparowuje. Zioła należy sadzić w szerszych donicach z otworami u dołu. Wtedy można włożyć je do ozdobnych osłonek lub skrzynek.
Ważna jest także ziemia w doniczkach, ponieważ nie w każdej glebie rośliny rozwiną się tak samo. Warto skorzystać z gotowych mieszanek podłoża ze sklepów ogrodniczych. Najdogodniejszym ustawieniem dla ogródka ziołowego na balkonie będzie południe, ponieważ słońce sprzyja rozwojowi urodziwych listków. Kolejny konieczny element to regularne podlewanie.
Zioła najlepiej czują się w stale wilgotnej, ale nie przelanej ziemi. Lepiej nawadniać je częściej, ale w mniejszych ilościach. Powinno się to robić rano lub wieczorem i unikać podczas największych upałów, kiedy rośliny cieszą się promieniami słońca. W przypadku wieloletnich ziół warto je nawozić. W jednorocznych wariantach wystarczy pielęgnacja na co dzień i odpowiednie podłoże.
Nie trzeba obawiać się skubania czy obcinania roślin. Zioła lubią, gdy zabiera im się listki od czasu do czasu. Wtedy jeszcze lepiej się rozwijają, a właściciel może cieszyć się z ich właściwości w kuchni. Podczas ulew czy silnych wiatrów najlepiej schować zioła w doniczkach w mieszkaniu lub skryć je w osłonionej części tarasu. Mocne krople mogą połamać gałązki, a zioła bez problemu rosną w domu, więc najlepiej je w ten sposób uchronić.