Kominek dla wielu jest nieodłącznym elementem wystroju domu lub mieszkania, a zarazem sposobem na dostarczenie pomieszczeniom przyjemnego ciepła. Jeśli możecie wpisać się do grupy jego amatorów, przygotowaliśmy dla Was kilka propozycji, które naszym zdaniem ozdobią wnętrze i sprawią, że długie, jesienne wieczory będą kojarzyły się z przyjemnym, błogim relaksem.
Kominek w bloku – dobry pomysł?
Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 roku – to właśnie nim należy kierować się myśląc o montażu kominka w bloku. Informacji na ten temat szukajcie w dziale IV, rozdziale 4, § 132-139. Zgodnie z nim „kominki opalane drewnem, z otwartym paleniskiem lub zamkniętym wkładem kominkowym, mogą być instalowane wyłącznie w:
- budynkach jednorodzinnych;
- mieszkalnych w zabudowie zagrodowej;
- rekreacji indywidualnej;
- niskich budynkach wielorodzinnych”.
Oznacza to, że jeśli mieszkanie znajduje się w bloku, nie możemy w nim zamontować tradycyjnego kominka. Tu się jednak droga nie zamyka. Z rozwiązaniem „problemu” przychodzą biokominki, czyli urządzenia, które opala się biopaliwem. Dzięki temu nie emitują one ani dymu, ani nie sprawiają, że wytworzona zostanie sadza, ponieważ nie są podłączone do komina. Co istotne, można je ustawić w dowolnym miejscu, nawet na stoliku kawowym.
Kominek w domu – zalety
Jedną z głównych zalet posiadania kominka, oprócz walorów estetycznych jest to, że stanowi on sprawne ogrzewanie uzupełniające. W praktyce bardzo dobrze sprawdza się ono w jesienno-zimowych miesiącach, a także przy gwałtownych spadkach temperatur. Szczególnie ważną rolę pełni wówczas, gdy centralne ogrzewanie zawiedzie. Kolejną zaletą dla posiadaczy kominka jest to, że można z niego z powodzeniem zrobić główne źródło ogrzewania. Wystarczy we wszystkich pomieszczeniach zamontować instalację rozprowadzającą ciepło. Należy liczyć się jednak z tym, że koszty takie rozwiązania mogą okazać się dość wysokie. Żeby je zminimalizować, można zastosować kominek wyposażony w płaszcz wodny.
Kominek w domu czy w bloku, to synonim przytulności. Bez względu na to, czy staniemy się posiadania tradycyjnego modelu, czy tego w wersji BIO, możemy być pewni, że sezon jesienno-zimowy będzie sprzyjał błogiemu relaksowi przy świetle ognia, a wtedy żadna słota nam nie straszna.