Szare kolory ścian: najczęściej popełniane błędy Najczęściej popełnianym błędem w wyborze szarego koloru ścian, podobnie jak w przypadku koloru beżowego, jest dobranie zbyt ciemnego odcienia szarości na ściany do pomieszczenia. Warto zastanowić się nad jaśniejszymi, bardziej rozbielonymi odcieniami lub radykalnym przełamaniem sprawdzonymi barwami: bielą lub écru. To najbezpieczniejsze połączenia.
Jeżeli po pomalowaniu uznamy, że szare ściany są zbyt ciemne we wnętrzu, a wolelibyśmy uniknąć ponownego malowania, spróbujmy uratować wystrój wnętrza dokładając dodatki w jasnych, pastelowych kolorach.
Kolory pokoju dla niemowlaka i przedszkolaka
Dla noworodka i niemowlęcia najlepszy będzie w miarę neutralny kolor, gdyż malutkie dziecko ma jeszcze niedojrzały układ nerwowy i zbyt intensywne odcienie mogą je zanadto pobudzać.Dlatego specjaliści od aranżacji wnętrz nie zalecają mocnych barw w pokojach maluszka. Warto sięgnąć po jasne, świetliste i pastelowe odcienie, które nie będą przytłaczać: morelowy, brzoskwiniowy, waniliowy, ecru, kremowy, łososiowy, lawendowy, liliowy, wrzosowy, gołębi.
- Troszkę starsze – roczne i dwuletnie dzieci – mogą już mieć pokój w bardziej zdecydowanych kolorach. Pediatrzy odradzają ostre, jaskrawe czerwienie czy przytłaczającą czerń, jednak delikatny, subtelny błękit dla żywiołowego maluszka lub ciepły pomarańcz, przełamany dyskretną szarością w pokoju mało aktywnego ruchowo szkraba to dobry pomysł.
- Przedszkolakom możemy już pomalować pokój w nieco bardziej intensywne, intrygujące barwy albo skorzystać z bogatej propozycji sklepów wnętrzarskich i ponaklejać na ściany wesołe zwierzątka, ukochane samochody czy motylki. Pamiętajmy jednak, że zbyt wiele przyciągających uwagę dziecka postaci, kolorów i kształtów, może je rozkojarzyć, zanadto pobudzić i spowodować problemy z zaśnięciem.
- Jeśli dziecko chodzi już do szkoły, warto wziąć pod uwagę jego własne upodobania i pomalować mu pokój na ulubiony kolor – w takim pomieszczeniu mały uczeń będzie czuł się dobrze i bezpiecznie. Jednak należy zachować umiar: gdy hiperaktywny dziesięciolatek marzy o krwiście czerwonej sypialni, albo smutna i depresyjna dwunastolatka chce mieć czarne ściany, nie ulegajmy presji. Może wystarczy jedna kolorowa ściana lub ulubione plakaty, naklejki czy fototapety?
- Warto w pokoju dziecka wprowadzać kolory stopniowo: od jasnych, delikatnych barw (dla niemowlęcia) do nieco ciemniejszych, bardziej nasyconych (dla przedszkolaka), po intensywne i mocne (dla ucznia, nastolatka). Obejrzyj przykłady pokoi dziecięcych w galerii pod artykułem.
Koloroterapia w pokoju dziecięcym
Wiedząc, że kolory mają wpływ na nasze samopoczucie, zachowanie i nastawienie, możemy wpływać także na nasze dzieci, otaczając je barwami, których potrzebują. Jeśli masz ochotę pobawić się w kolory, możesz dobrać kolor ścian pomieszczenia do osobowości malca:
- dla bardzo aktywnego, ruchliwego dziecka: odcienie fioletu i granatu (ale niezbyt ciemne), niebieski, błękitny, nasycone zielenie (bez domieszki żółtego).
- dla rozkojarzonego, który ma problemy z koncentracją: ciepłe, nasycone odcienie żółtego lub fioletu (kobaltowy, indygo). Intensywne kolory warto przełamać białymi lub szarymi elementami, aby nie przytłaczały.
- dla spokojnego, zbyt wyciszonego, nieśmiałego: ciepłe pomarańcze i niezbyt intensywne czerwienie
- dla mającego problemy ze snem: odcienie niebieskiego i błękitu, łagodne zielenie.
- dla małego wrażliwca: delikatne róże lub brązy, połączone z bielą lub jasnymi odcieniami fioletu.
- dla niejadka: ciepłe, intensywne odcienie różu.
- dla łakomczucha: łagodne odcienie pomarańczowego, ciepłe żółcienie.
- Szary: odbiera energię, maksymalnie wycisza, wchłania wszelkie emocje. Można go stosować jedynie w zestawieniach z ciepłymi, pobudzającymi barwami.